poniedziałek, 24 października 2011

Jesień na Młynowej

Witam Was Czytelnicy,

Nie zaprzestałem na jednych białostockich kadrach. Dzisiaj pokażę Wam uroki ulicy Młynowej przy której mieszkam i którą Wam już pokazałem (patrz tutaj). Piękno ulicy przyćmiła Iza - wesoła, rozpromieniona dziewczyna, która hipnotyzuje urokiem i gracją :)


W sumie może to i lepiej nie ma co pokazywać tej brukowej uliczki:P Podziwiajcie Izę ja natomiast muszę zaglądnąć do książek by poanalizować patologiczne załamki:P






Także uciekam
Dobranoc;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz