czwartek, 10 maja 2012

Forest Madness

Witam!
Dziś ostatnia sesja z długiego weekendu majowego. Słoneczko nam przyświecało i chyliło już się ku zachodowi.

Wybraliśmy się z Kasią na magiczny spacer do lasu i nie tylko. Zobaczcie sami  śliczną leśną wróżkę :)











To tyle na dziś :D! Mam nadzieję że Kasia się spodobała;)
Do następnego ! :D

poniedziałek, 7 maja 2012

U bram Edenu

Cześć i czołem!
Dzisiaj wywiozę Was na Sitkówkę - Nowiny na pobliskie łąki niedaleko rzeki Bobrzy. Wraz z Martą (sorry za jakość tego zdjęcia ale tak lało, że nie dało się wysiąść z auta- bo aparat był w bagażniku)



 i paroma jeszcze innymi osobami m.in. Mileną ( zamieszkuje tamtejsze okolice więc nie wypadało odmówić skoro zaprasza:P) przygotowaliśmy Sandrę do sesji. Iście sielańska zabawa i błogi chill zmusił



mnie do popełnienia paru klatek w trybie ekspresowym (nadciągała ogromna burza bo już widać z dala było jak miotało piorunami). W roli polnej rusałki wystąpiła Sandra goszcząca u mnie również w poprzedniej sesji. To podziwiajcie Sandrę :D








A na koniec tego raju dla oka bakstyjdż :P jak prawidłowo naciągać ( co poniektórzy obciągają zakolanówki:P)


To tyle na dziś.
Do następnego!! :D

Swan

Witam :D
Tak jak obiecałem wczoraj dziś prezentuję część drugą sesji z 2 maja. Przed obiektywem zaprezentowała się Sandra. Jako, że działałem z Mileną mamy kilka wskazówek dla żółtodziobów :P
Otóż po pierwsze podczas sesji w poszukiwaniu wymarzonego kadru należy patrzeć od dołu od góry z lewej,  z prawej itp. Mam przykład do tej żelaznej zasady i to nie byle jaki  :D Otóż przed Państwem
  żółw fotograficzny - bardzo rzadki gatunek :


Po drugie - jeśli masz możliwość zorganizowania ludzi, którzy pomogą Ci w sesji ( m.in fryzjer, stylista czy choćby wizażysta) nawiąż z nimi współprace. Dzięki temu sesja będzie jeszcze bardziej owocna niż ta, którą zaplanowałeś/-aś. Pamiętaj co 2 głowy to nie jedna :D



Ekipę umawiaj z wyprzedzeniem - nic na ostatnią chwile bo może ktoś nie dotrzeć lub być niedoinformowanym.  Po czwarte - zadbaj by na sesji nie było nerwowych sytuacji, stresu ( może doprowadzić niepotrzebnie do bólu głowy :P) itp.

 Bez spiny- w luźniej i wesołej atmosferze można zdziałać więcej ( wiecej pomysłów i endomorfin).


I po piąte najważniejsze ( powinno być pierwsze ale zostawiłem sobie na deser) - kiedy dobierasz modelkę,  to powinna być oddana całkowicie sesji.


 Bez żadnego marudzenia powinna sprostać każdemu zadaniu (sprawdź jej zakres pozowania by obejść ewentualne zgrzyty interpersonalne podczas zdjęć).
 To tyle jeśli chodzi o jakieś porady na udaną sesje zdjęciową. Lista jest długa, ale myślę, że najważniejsze wymieniłem. Dobra koniec ględzenia ! Najwyższy czas pokazać śliczną Sandrę wicemiskę nastolatek :D





Za uczesanie odpowiada Marta. Wizaż i stylizacja Milena.
To wszytko na dziś.
Hawk!

niedziela, 6 maja 2012

Colorful Revolution

Witam:D
Tak jak obiecałem majówką nadrabiam niewypstrykane chwile z marca i kwietnia. Dzisiaj nieco trochę południa jak i również fashionu Blanki. Zorganizowałem sesje w jeden z upalnych dni maja No może nie było upalnie ale duchota straszna. Jak nigdy wszystko dopięte na ostatni guzik (nawet gniazdko z prądem było), ale pogoda musiała nas postraszyć. Trochę deszczowych chmur na przemian ze słońcem, my się jednak nie poddaliśmy. Był to dość duży projekt dlatego zaprosiłem Milenę i cały sztab ludzi do pomocy przy sesji stylizacji i wogóle, wogóle. Ale udało się :D W sesji brały udział dwie modelki Ewa i Sandra.
Wystartowaliśmy o godzinie 8.00. Marta z wielką precyzją i doskonałością posługiwała się swoim warsztatem fryzjerskim, który podróżował zamknięty w tajemniczym różowym kuferku zamkniętym na cztery spusty.

Nadszedł czas na malowanie buzi :D Tym otóż zajęła się Sara. Jak widać na załączonym obrazku nie należy   wciskać się z obiektywem podczas malowania.

W czasie kiedy dziewczyny czesały i malowały ja dorwałem sprzęt Mileny by szybko i sprawnie nauczyć się obsługi tegoż urządzenia.

No dobra. Najwyższa pora wycelować aparatem w Ewę by ją uwiecznić na plikach RAW :D A bym zapomniał. Sesja nie odbyłaby się gdyby niezastąpiona Blanka, która stylizowała i pomagała podczas sesji. A o to Blaneczka 



Żeby już nie przedłużać wrzucam klatki z Ewą




Marta jako hairmaker nie poprzestała na jednej fryzurze jak widać:D Cały czas chodziły jej włosy po głowie i coraz bardziej ekstrawaganckie fryzury :D

 Jak wiadomo sesja to nie tylko pstryk pstryk i do domu:) Trzeba sobie pomagać na wzajem  w każdej sytuacji...


by osiągnąć zamierzone efekty :D I ciąg dalszy Ewci:







Mam nadzieję, że Ewa Wam się podobała:D Już wkrótce część druga tej sesji dlatego już dziś gorąco zapraszam:D Śledźcie i bądźcie na bieżąco. 
Dziękuję
Dobranoc