poniedziałek, 14 czerwca 2010

Kielecka Lady Gaga

Witam ponownie!! Nareszcie  udokumentowana sesja jak i również ekstremalne warunki - tym razem żar lejący się z nieba. Uff było gorąco ale jakoś przetrwaliśmy.  Modelką która oddała się w ręce Weroniki była wspaniała, subtelna, wysoka..:D (i tutaj można by wymieniać jeszcze wiele cudownych cech, ale ze względu na upał nie chce mi się:P) Oliwia. Postanowiliśmy zaczerpnąć inspiracji z popularnej gwiazdy elektropopu -Lady Gagi (która inspirowała się z kolei kimś  i tak powstaje długi łańcuszek kto co od kogo zerżnął xD)
Warsztat rozłożyliśmy w zaprzyjaźnionej z nami kawiarni Chocoobsession gdzie odbyła się w zimie sesja Sylwii.
 Magiczna paleta kolorów Weroniki

Po 2 kwadransach stylizacji i 2 mrożonych Latte mogliśmy wyruszyć na miasto. No oczywiście nie mogliśmy uniknąć spojrzeń  ciekawskich na ulicy.  Pierwszym przystankiem naszej kieleckiej Gagi była budka telefoniczna przy ul. Bodzetyńskiej (bo była najbliżej):P.

Następnym punktem odniesienia na naszej trasie był zamknięty odcinek (Bóg raczy wiedzieć czemu) ul. IX wieków ( i tak się tam nic nie dzieje - podobnież ulice przedłużają ). Ze względu na wysoką temperaturę i skwar trzeba było nanieść drobne poprawki na buzi Oliwi.
W gotowości oczywiście była Sylwia która towarzyszyła nam w podróży. (Tutaj pozdrowienia dla Pani z  kiosku i pewnego ,, zawianego" Pana, który przyszedł na przystanek przy IX wieków i rozpoczął monolog o mundialu - po co nie wiadomo :P )
 Gaga popiera Pana Jarka :P
Ostatnim naszym przystankiem było osiedle Ślichowice . Odwiedziliśmy tamtejsze wesołe miasteczko oraz zatrzymaliśmy się na wiadukcie nad torami. Oto kilka zdjęć z sesji:
 Więcej fotografii na stronie : http://novusfoto.webs.com/
Do usłyszenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz