niedziela, 6 maja 2012

Colorful Revolution

Witam:D
Tak jak obiecałem majówką nadrabiam niewypstrykane chwile z marca i kwietnia. Dzisiaj nieco trochę południa jak i również fashionu Blanki. Zorganizowałem sesje w jeden z upalnych dni maja No może nie było upalnie ale duchota straszna. Jak nigdy wszystko dopięte na ostatni guzik (nawet gniazdko z prądem było), ale pogoda musiała nas postraszyć. Trochę deszczowych chmur na przemian ze słońcem, my się jednak nie poddaliśmy. Był to dość duży projekt dlatego zaprosiłem Milenę i cały sztab ludzi do pomocy przy sesji stylizacji i wogóle, wogóle. Ale udało się :D W sesji brały udział dwie modelki Ewa i Sandra.
Wystartowaliśmy o godzinie 8.00. Marta z wielką precyzją i doskonałością posługiwała się swoim warsztatem fryzjerskim, który podróżował zamknięty w tajemniczym różowym kuferku zamkniętym na cztery spusty.

Nadszedł czas na malowanie buzi :D Tym otóż zajęła się Sara. Jak widać na załączonym obrazku nie należy   wciskać się z obiektywem podczas malowania.

W czasie kiedy dziewczyny czesały i malowały ja dorwałem sprzęt Mileny by szybko i sprawnie nauczyć się obsługi tegoż urządzenia.

No dobra. Najwyższa pora wycelować aparatem w Ewę by ją uwiecznić na plikach RAW :D A bym zapomniał. Sesja nie odbyłaby się gdyby niezastąpiona Blanka, która stylizowała i pomagała podczas sesji. A o to Blaneczka 



Żeby już nie przedłużać wrzucam klatki z Ewą




Marta jako hairmaker nie poprzestała na jednej fryzurze jak widać:D Cały czas chodziły jej włosy po głowie i coraz bardziej ekstrawaganckie fryzury :D

 Jak wiadomo sesja to nie tylko pstryk pstryk i do domu:) Trzeba sobie pomagać na wzajem  w każdej sytuacji...


by osiągnąć zamierzone efekty :D I ciąg dalszy Ewci:







Mam nadzieję, że Ewa Wam się podobała:D Już wkrótce część druga tej sesji dlatego już dziś gorąco zapraszam:D Śledźcie i bądźcie na bieżąco. 
Dziękuję
Dobranoc 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz